Archiwum 13 września 2002


wrz 13 2002 świat schodzi na psy
Komentarze: 8

to nie bylo może odkrywcze, ale na pewno zastanawiajace... Swiat to jedna kupa, taka wielka i śmierdząca, najśmieszniejsze jest to że wszyscy się tu pchają. A po jaką cholere, ani widoczków, ani gęby rozpoznawalnej...

oj,chyba mam dola egzystencjonalnego i jeszcze ta Shrimp... czy to dziecie nie potrafi sie bawić i sprzątać po sobie ?????

j.lala : :
wrz 13 2002 Mamoniowe chwile wróciły...
Komentarze: 5

.....czyli jest ok. Mozna coś napisac o mojej bezprodyktywnej egzystencji, która z dnia na dzień wybleka z kolorytu  wakacyjnych miostek.. A szkoda , bo milo bylo byc natchnieniem dla niejednego supermena, który ubzural sobie w swojej przestronnej glówce, ambitny plan, porwania mnie na bezudną wyspę.... I tak dzień goni jak opentany za księżycem, az mamy 13. To data mego wykucia się z lona matki, mówie wam strasznie bylo, tyle potu,tyle krwi i tylu par oczu, nigdy wcześniej, ani nigdy póżniej nie widzialam. To byl horror i to doświadczenie uzmysowilo mi wielką potrzebę dostawania się tam , gdzie nie ma miejsca. A możliwości są wąskie, pomysl wdarl się do mojej glowy w chwili zobaczenia wielkiego jaja, którego wlaścicielką byla moja mama. ZOSTAJE WLAMYWACZEM.

j.lala : :