Archiwum 20 września 2002


wrz 20 2002 zmienilam zdanie
Komentarze: 2

.... świat wcale nie jest taki do dupy jak mi się wydaje... bo na co tu nażekać :

- w domu jest zajebiście, wychowaam rodziców cudnie, nawte nie podskakakują od 2 tygodni, albo to ja dorośleje.Brat znalazl wreszcie fajną laskę, mogę z nią porozmawiać, a nie lalka siedzi i obgryza paznokcie ( jak ta poprzednia ). Nina ( tak ma na imie ) w skali od 1 do 10 dostaje 8+ w każdej pozycji.

- szkola... no cóz nigdy mnie to nie obchodzilo, a życie towazyskie tym bardziej, ci idioci myślą że jastem ciągle śmiejącą sie osobą, a ja z nich się nabijam. Bo jak tu się nie śmiać, kiedy panienka maluje paznokcie na lekcji, a chlopaki wąchają ten lakier, by mieć odlot. Kiedy idiotki opowiadają sobie o nowych ciuchach, a żadna nie umie sobie ich dobrać ,tylko kupują sobie to co koleżanka. 

Kretynki mówią  którego zaliczyly, a który im pozostal, a największym mażeniem to praca w butiku !!!!!!!

    Czy ja jestem lepsza od nich ? nie mnie to oceniać, jedyne co robie nieodpowiedniego w swoim życiu to palę, palę j.lala ( ciekawę czy ktoś z was wie co to ? ). Ja nie mam czasu na ciuchy, chlopaków ( choć kocham mamonia ), czy inne pierdoly jak dyskoteka, bar.. Rodzice postawili mi wysoko poprzeczkę, teraz nie żaluję, bo widzę wyniki ciężkiej pracy. W mojej szufladzie jest pelno medali, ale nie chce być sportowcem cale życie. Choć kocham tą doze adrenaliny, kiedy pluca cię bolą do przemęczenia, to mówi mi że zyje. 

Niedawno intern. stal się dla mnie rozrywką, ale wciąż nie daje mi takiej przyjemności jak sport. Myślalam ,że moje zmienić zainteresowanie.....

j.lala : :